Wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski rozważa możliwość dokończenia odbudowy Kopca Wolności nad poznańską Maltą. Pierwszy Kopiec Wolności został usypany przez poznaniaków, by upamiętnić zwycięskie Powstanie Wielkopolskie. Został uroczyście otwarty 3 maja 1919 roku. W czasie okupacji kopiec został zniszczony i do jego odbudowy przystąpiono dopiero w latach 90. XX wieku. Nie ukończono jej wówczas. Czy uda się tym razem?
Jak wyjaśnia wiceprezydent Wiśniewski, to inicjatorzy odbudowy kopca z lat 90. sami zwrócili się do niego z propozycją, by zmierzyć się z zadaniem dokończenia odbudowy Kopca Wolności.
– Z różnych powodów wówczas odbudowy nie dokończono, dziś na szczyt nie wolno wchodzić – wyjaśnia wiceprezydent – a myślę, że warto podjąć temat dokończenia odbudowy Kopca Wolności nad Maltą na 100-lecie wybuchu Powstania Wielkopolskiego w 2018 roku. Byłoby to ważne działanie społeczne i zarazem patriotyczne, nawiązujące do inicjatywy mieszkańców Poznania z 1919 roku.
Jak jednak wynika z dokumentacji technicznej odbudowy kopca, do której udało się dotrzeć, zadanie nie będzie łatwe, między innymi z powodu budowy geologicznej terenów nadmaltańskich. Usypanie tak dużej konstrukcji – a przypomnijmy, że aby obecny kopiec był tak wysoki jak jego poprzednik z 1919 roku, musiałby być wyższy jeszcze o 10 metrów – to poważne wyzwanie.
Jednak zdaniem wiceprezydenta warto się pokusić o przeprowadzenie badań technicznych i geologicznych, jak to zrobić.
– Kopiec wpisał się już w krajobraz Malty architektonicznie i rekreacyjnie – wyjaśnia Mariusz Wiśniewski. – A gdyby został ukończony z tarasem widokowym na szczycie, z pewnością stałby się kolejną atrakcją jeziora i całego Poznania.
Wiceprezydent ma nadzieję, że inicjatywę wesprą także poznańscy radni. Jeśli natomiast chodzi o pieniądze potrzebne na przygotowanie dokumentacji, jest szansa na otrzymanie ich z Ministerstwa Kultury w ramach środków przeznaczonych na obchody 100-lecia Powstania Wielkopolskiego.
Ĺšródło: Biuro Prasowe UMP