Zmiany w prawie podatkowym spowodują, że w przyszłorocznym budżecie Poznania może zabraknąć 700 mln zł – powiedział prezydent Poznania Ryszard Grobelny. Mimo to Poznań nie wycofa się z żadnej inwestycji związanej z Euro 2012. A pieniądze potrzebne np. na budowę stadionu – pożyczy. Rozbudowa stadionu przy ul. Bułgarskiej, na którym rozegrane zostaną mecze Euro 2012 kosztować będzie ok. pół miliarda złotych. 1/5 tej sumy da budżet państwa, a resztę pokryć będzie musiał budżet miasta.
Prezydent Poznania Ryszard Grobelny podczas cyklicznej konferencji poświęconej przygotowaniom do Euro 2012 powiedział, że pieniądze na budowę stadionu trzeba będzie pożyczyć od banku. Tym bardziej, że koszty związane z tą inwestycją stale rosną, natomiast wpływy do budżetu miasta, z powodu zmian w prawie podatkowym – spadają.
Do zakończenia rozbudowy stadionu zostało jeszcze sporo pracy. Trzeba rozebrać dwie pozostałe trybuny ziemne, na ich miejsce zbudować nowe, a nad całością zainstalować dach.
Koszt tych działań został oszacowany przez inwestora na 435 818 788,82 zł brutto.
Natomiast firmy, które odpowiedziały na przetarg ogłoszony przez spółkę Euro Poznań 2012 wyliczyły wykonanie tej pracy na sumy od 486 048 000 do 628 893 627,60 zł.
Pierwszy z oferentów to Hydrobudowa Polska SA w konsorcjum z PGB SA, AK-BUD Kurant S.j., Alpine Constr. Polska, Alpine Bau Deutchland, Alpine Bau GmbH.
Drugim wykonawcą, który przystąpił do przetargu jest Polimex-Mostostal SA wraz z Baugesellschaft Walter Hellmich GmgH z Niemiec.
Ofertę złożyła także firma Budimex-Dromex w partnerstwie z Max Bögl Polska i Max Bögl Bauunternehmung GmbH z Niemiec.
A czwartym oferentem jest Mostostal Warszawa SA w konsorcjum z portugalską firmą Sociedade De Constructoes Soares De Costa S.A.
Która z tych 4 firm ostatecznie zbuduje I i III trybunę zdecyduje komisja przetargowa. Decydującym kryterium będzie najniższa zaproponowana cena robót.