Potencjał Poznania

Jacek Łakomy z Biura Prasowego Urzędu Miasta Poznania pisze o potencjale rynku nieruchomości w centrum stolicy Wielkopolski.

Poznania. Najpierw, po latach odwracania się plecami do rzeki, miasto znów zbliżyło się do Warty. Dziś robi wiele, by bardziej przyjazne i atrakcyjne było jego centrum. Ale na tym nie koniec. Dzięki współpracy z właścicielami nieruchomości już niedługo swoje oblicze zmienią tereny dawnego dworca PKS i Wolnych Torów. Wszystkie te zmiany sprawiają, że Poznań postrzegany jest jako miasto z potencjałem, a inwestowaniem w jego szeroko pojętym centrum zainteresowanych jest coraz więcej podmiotów.

Obecnie przy ul. Św. Marcin jeden z budynków Alf adaptowany jest na hotel, swoją inwestycję kilkaset metrów dalej realizuje też sieć Hilton. Zmienia się oblicze budynków dawnego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia. Inwestycje usługowo – mieszkaniowe prowadzone są m.in. przy ul. Mostowej 23 i Bóżniczej 8. Blask odzyska kamienica u zbiegu ul. Szkolnej, Wrocławskiej i Koziej, rusza odbudowa zburzonej sześć lat temu kamienicy „Żelazko” przy ul. Ogrodowej 19, a dzięki przyjętemu niedawno przez Radę Miasta miejscowemu planowi zagospodarowania przestrzennego w końcu będą mogły rozpocząć się prace w kamienicy na rogu ul. Paderewskiego i Szkolnej.

To wyraźne ożywienie na rynku nieruchomości to efekt zmian, jakie dokonują się mieście – od przyjętej pod koniec ubiegłego roku strategii rozwoju miasta, poprzez kolejne działania rewitalizacyjne, zmiany w ruchu drogowym w centrum, oddające przestrzeń publiczną pieszym i zwiększające rolę transportu publicznego, po planowane wprowadzenie parku kulturowego.

ZMIANA KLIMATU

– Dzięki temu zmienił się klimat na rynku nieruchomości. Inwestorzy dostrzegają w Poznaniu spory potencjał i decydują się na poważne przedsięwzięcia w centrum. Nie robiliby tego, gdyby nie byli przekonani, że się im to opłaci. Ale opłaci się nie tylko im – również miastu i jego mieszkańcom, a także turystom, którzy będą chcieli nas odwiedzić – przekonuje prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.

Dodaje, że za stworzeniem odpowiedniego klimatu do inwestycji kryją się miesiące intensywnej, często żmudnej, pracy miejskich urzędników i radnych, związanych m.in. z uchwaleniem miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego czy przygotowaniem samej oferty. A oferty, żeby były zauważone i brane pod uwagę przez przyszłych inwestorów, muszą spełniać pewne warunki.

– Z inwestycjami podmiotów gospodarczych na rynku nieruchomości prowadzonymi w mieście jest podobnie jak w przypadku indywidualnego zakupu mieszkania czy domu. Kto z nas chciałby kupić dom i mieszkać przy autostradzie czy uczęszczanej trasie kolejowej? Niewielu. Nie zachęci do tego nawet instalacja ekranów dźwiękochłonnych. W przypadku inwestycji mieszkaniowej przy autostradzie nie da się nic innego wymyślić, ale jeśli mówimy o inwestycji w mieszkanie, biuro czy hotel w centrum miasta – możliwości mamy więcej. Możemy to centrum zmienić. I my to robimy – wyjaśnia prezydent.

Aby te zmiany przeprowadzić potrzebna jest nie tylko praca miejskich urzędników i radnych, cierpliwość mieszkańców, ale przede wszystkim pieniądze na inwestycje, które mają stymulować zmiany w mieście.

– Posiłkujemy się kredytami, bo jesteśmy przekonani, że finansowane z nich zmiany opłacą się miastu, ale też staramy się maksymalnie wykorzystać dostępne fundusze unijne. Tylko w śródmieściu wspomagają one m.in. kosztowną realizację Projektu Centrum, dzięki któremu już niebawem zrewitalizowana zostanie ul. Św. Marcin, a na ul. Ratajczaka pojawi się tramwaj – mówi Jacek Jaśkowiak.

KLIMAT DO ZMIAN

Zmiany na ul. Św. Marcin mają sprawić, by była ona znów wizytówką miasta. By w budynkach leżących przy niej znów ożyły puste dziś witryny, a mieszkańcy i turyści chętnie korzystali ze zlokalizowanych tam sklepów i lokali usługowych.

Do słuszności tych zmian i korzyści, jakie mogą przynieść, szybko przekonała się spółka Altus Hotel Mięczkowski. To inwestor, który w ubiegłym roku przejął jeden z budynków Alf, u zbiegu ul. Św.Marcin i Ratajczaka. W tej chwili kończy jego adaptację na trzygwiazdkowy hotel, dysponujący ponad 100 pokojami. Na stronie internetowej hotelu już można rezerwować noclegi. Pierwszym terminem jest 1 kwietnia przyszłego roku.

Na początku października wmurowano akt erekcyjny na budowie nowego hotelu Hampton by Hilton, położonego między ul. Św.Marcin i Podgórną. Budowa tego hotelu, który ma być oddany do użytku latem przyszłego roku, również wpisuje się w działania rewitalizacyjne w centrum miasta. Ten obiekt też odda do dyspozycji gości ponad 100 pokoi.

Mówi się także, że ofertę hotelową ma wprowadzić Medisystem, spółka przejęta przez europejskiego giganta w świadczeniu usług opieki długoterminowej – francuską Orpeę. Przed rokiem za ponad 40 mln zł Medisystem kupił kompleks budynków poszpitalnych przy ul. Szkolnej. Ich głównym przeznaczeniem, po adaptacji pod opieką konserwatora zabytków, ma być centrum opieki senioralnej.

Zmienić się mają również inne, zaniedbane dotąd budynki w tej okolicy, które pozyskały inwestorów. U zbiegu Szkolnej, Koziej i Wrocławskiej dotychczas szpecąca rudera ma przekształcić się w Pasaż Diamentowy, który będzie łączył funkcje mieszkalne z usługowymi, a uchwalony we wrześniu miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego pozwoli zacząć prace w kamienicy u zbiegu ul. Szkolnej i Paderewskiego, jeszcze dwa lata temu – skłotu. Nowy właściciel, który w 2014 roku nabył budynek, deklarował, że chce w nim urządzić hotel i restaurację.

Nieco dalej, ale w sąsiedztwie Starego Rynku, powstają nowe budynki o charakterze mieszkalno-usługowym. Przy ul. Małe Garbary 8 obiekt taki budują Inwestycje Wielkopolski, przy Bóżniczej 8 – Bouygues Immobilier Polska, zaś przy Mostowej 23 – Konimpex-Invest. W sąsiedztwie ul. Św. Marcin, przy ul. Ogrodowej 19, w październiku Constructa Plus rozpoczęła odbudowę zburzonej w 2011 roku kamienicy „Żelazko”. Budowa ma zakończyć się pod koniec przyszłego roku.

ROZBUDZANIE ZAINTERESOWANIA

W szeroko pojętym centrum Poznania oferta nieruchomości jest jednak dużo większa. Już dziś, po uregulowaniu po latach stanu prawnego, dużym zainteresowaniem inwestorów cieszą się tereny zabytkowej Starej Rzeźni przy ul. Garbary.

Inwestora od roku mają już tereny po dawnym dworcu autobusowym PKS, choć pierwsze przetargi na kupno tej nieruchomości szły dość opornie. W ubiegłym roku na zakup za 63,5 mln zł zdecydowała się Skanska, która już w tym roku rozpoczęła budowę Nowego Rynku – kompleksu 6 budynków o funkcji biurowo-mieszkaniowo-usługowej, o łącznej powierzchni 100.000 mkw. Będzie to architektura wysokiej jakości, połączona z otwartymi, ogólnodostępnymi przestrzeniami publicznymi. Dzięki tej inwestycji dotychczasowe tereny komunikacyjne na styku Starego Miasta i terenów kolejowych otrzymają zupełnie nowe funkcje.

To ważne w kontekście bezpośredniego sąsiedztwa tej inwestycji – Wolnych Torów, czyli postindustrialnych terenów, które od lat dzielą Poznań, a w przyszłości mają za zadanie je „zszyć”, czyli połączyć i zintegrować – zarówno funkcjonalnie, jak i przestrzennie – Łazarz i Wildę. W tym miejscu ma powstać nowa dzielnica mieszkaniowa z biurowcami, hotelami i infrastrukturą dla mieszkańców, która ma być wizytówką miasta. W marcu tego roku Rada Miasta zdecydowała o przystąpieniu do prac nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tych terenów.

– To wielka szansa, ale też wyzwanie. Teraz możemy wykreować miejsce wyróżniające Poznań wśród europejskich miast. To inwestycja na pokolenia, trzeba ją zaplanować rozsądnie, bez presji – uważa prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.

Już dziś jednak trzeba terenami Wolnych Torów wzbudzać zainteresowanie. Przedstawiciele miasta robią to m.in. podczas największych w Europie i na świecie targów, poświęconych inwestycjom w nieruchomości. W marcu po raz pierwszy promowane były w Cannes, podczas targów nieruchomości, a na początku października – podczas EXPO REAL 2017 w Monachium.

Skanska już rozpoczęła budowę Nowego Rynku Poznania

Drukuj