O godz. 6.00 rano 4 grudnia na Stadionie Miejskim zaczęło się rozgrzewanie silników trzech dźwigów samojezdnych gąsienicowych, które służą do przenoszenia ciężkich konstrukcji. Kratownica wschodnia szybowała w powietrzu przez 4 godziny – przenoszona była nad 33-metrową trybuną III. Najwyższy punkt wiązara znalazł się w szczytowym momencie na wysokości 58 metrów.
O godzinie 11.00 dźwigi z podniesioną kratownicą wschodnią dojechały do miejsca wbudowania. Podtrzymując wiązar w określonym miejscu, naprowadziły na docelowe miejsce z dokładnością do milimetrów. Dźwigar zostanie opuszczony do docelowego poziomu 56 metrów, tak aby na dobre spocząć w określonych miejscach podparcia (dwa punkty na kratownicy północnej i dwa na południowej).
Najbliższe prace przy montażu zadaszenia w tym rejonie to spawanie łożysk i podpór przegubowych, aby cała 440-tonowa konstrukcja ustabilizowała się na swoim miejscu.
Kratownica wschodnia jest trzecim z czterech elementów głównej konstrukcji zadaszenia. Po jej montażu dźwigi gąsienicowe przejadą w rejon trybuny I, aby rozpocząć montaż ostatniego, zachodniego wiązara.
Tymczasem na płycie głównej Stadionu trwa odtwarzanie murawy. Chcesz zobaczyć, jak rośnie trawa? Podglądaj boisko na kamerach internetowych spółki Euro Poznań 2012.