Jesienią miasto informowało, że w kwietniu rozpoczną się prace
związane z mostem Lecha w ciągu drogi krajowej nr 92. Prace rzeczywiście ruszą, ale początkowo nie będą powodować utrudnień dla kierowców. – W ramach konstrukcji mostu funkcjonuje infrastruktura jednego z operatorów telekomunikacyjnych. W kwietniu ma on rozpocząć jej przełożenie. Będzie wykonywać przecisk pod dnem Warty. Dopiero po zakończeniu tych prac, które prawdopodobnie potrwają do czerwca, będziemy mogli przystąpić do rozbiórki mostu – mówi Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.
Przed rozpoczęciem robót, które będą generować utrudnienia dla kierowców, przygotowana zostanie tymczasowa organizacja ruchu. – Zakładamy, że prace związane z rozbiórką i odbudową powinny się zamknąć w 2 latach, ale nie jest wykluczone, że pojawią się jakieś „niespodzianki”. Trzeba pamiętać, że to konstrukcja z lat 50-tych – dodaje.
Przypomnijmy, że rozbiórka dotyczy północnej części mostu Lecha, która pochodzi właśnie z lat 50-tych ubiegłego wieku. Nie była kompleksowo remontowana od momentu wybudowania. Druga część powstała w latach 90-tych i jest w znacznie lepszym stanie. Z niej kierowcy będą mogli korzystać.
Nowa konstrukcja mostu będzie mieć trzy pasy dla samochodów, ścieżkę rowerową oraz chodnik.
Źródło: epoznan.pl