Renowacja elewacji Marcinka

Od zachodniej ściany rozpoczął się remont elewacji gmachu Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, zwanego potocznie Marcinkiem. Pracochłonne i złożone prace, prowadzone pod nadzorem konserwatorskim, nie tylko przywrócą budynkowi pierwotny stan architektoniczny, lecz również zabezpieczą jego mury przed niekorzystnym działaniem środowiska.
Elewacja szkoły, wzniesionej w 1903 roku, a w 1986 roku wpisanej na listę zabytków, jest w wielu miejscach zniszczona – m.in. widoczne są ubytki w cegłach, gzymsach i zaprawie, odpadający tynk, a także napisy na ścianach będące efektem wandalizmu. Mury budynku, który nie posiada izolacji przeciwwilgociowej, od lat narażone są na destrukcyjne działanie wody. Prowadzony remont ma to zmienić.

Do tej pory, w ramach prac na zachodniej elewacji, zdemontowano parapety i kraty okienne, wykuto zniszczone cegły, usunięto skorodowane i spękane tynki, a także wycięto popękane fugi. Powierzchnia elewacji wraz z attyką została oczyszczona metodą pudrowania, polegającą na natryskiwaniu pod niskim ciśnieniem na czyszczoną powierzchnię specjalnie dobranego materiału ściernego. Stosowanie tej metody nie powoduje uszkodzeń zabytkowej cegły.

Obecnie na zachodniej ścianie i attykach zabytkowego gmachu trwa uzupełnianie spoin i ubytków w cegłach oraz tynkach, po czym uzyskają jednolity kolor i zostaną zabezpieczone przed destrukcyjnym działaniem wody poprzez zabieg hydrofobizacji. Prace na tej ścianie budynku zakończy montaż ujednoliconych krat okiennych.

W ramach remontu, którego zakończenie zaplanowano najpóźniej na sierpień 2020 roku, wszystkie elewacje gmachu przejdą pełną konserwację. Mury zostaną oczyszczone, osuszone, odsolone, zdezynfekowane i zabezpieczone z użyciem specjalistycznych preparatów.

Zabiegi konserwacyjne przejdą też granitowe schody, elementy drewniane (w tym część okien i drzwi). Wymienione zostaną rynny i opierzenia. Wykonana zostanie niezbędna izolacja przeciwwilgociowa i drenaż, a kanalizacja deszczowa zostanie udrożniona.

Drukuj