„Żelazko” powróci

Ruszyła zapowiadana odbudowa charakterystycznej kamienicy na rogu ulic Ogrodowej i Krysiewicza. W słynnym „żelazku” w nowej

odsłonie będzie kilkadziesiąt mieszkań i lokale usługowe. Kamienicę, która stała w tym miejscu przez ponad sto lat, jak już wcześniej informowaliśmy trzeba było zburzyć w 2011 roku Przyczyną był fatalny stan techniczny. Pamiętam, że nie moglem spać po nocach obawiając się, że w każdej chwili może runąć ściana – ta od strony ulicy Ogrodowej. Ona była odchylona od pionu o 35 centymetrów – mówi Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Nowy budynek ma wizualnie przypominać ten historyczny. Niektórzy mogą przeżyć swoiste deja vu, ponieważ budynek w znacznej części będzie odpowiadał historycznemu – będzie pieczołowicie odrestaurowany. Pojawią się też elementy, których przez długi czas nie było – jak wieżyczka skrzyżowaniu ulic, praktycznie na narożniku budynku – mówi Piotr Janowicz, inwestor. Będzie też nowa część w miejsce starej kamienicy, ale generalnie jest to pieczołowita rekonstrukcja historycznej zabudowy – dodaje.

Nikt nie podnosi zarzutu, że kamienica odbudowana będzie w historycznej formie. Jeżeli obiekt zniknął stosunkowo niedawno mamy go mocno zakorzenionego w pamięci, to nie widzimy nic nieodpowiedniego w tym, że on jest odbudowywany w historycznej formie 1:1 – komentuje Piotr Libicki, plastyk miejski.

Na parterze mają mieścić się cztery lokale usługowe. Na czterech poziomach ma być pięćdziesiąt mieszkań. Tuż obok budynku powstanie też ogólnodostępny zielony skwer. Zrekonstruowana kamienica ma być gotowa już w przyszłym roku.

Na fotografii „żelazko” przed wyburzeniem. Czy nowy obiekt będzie podobny do starego?

Drukuj